rozwińzwiń

Stella. Narodziny psychopatki

Okładka książki Stella. Narodziny psychopatki Adrian Bednarek
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Stella. Narodziny psychopatki
Adrian Bednarek Wydawnictwo: Zaczytani Cykl: Stella (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Stella (tom 1)
Wydawnictwo:
Zaczytani
Data wydania:
2024-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-15
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383138251
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Stella. Narodziny psychopatki



przeczytanych książek 6003 napisanych opinii 1014

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
470 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
940
940

Na półkach:

Audiobook.
Gdzieś do 5 godziny odsłuchu piałem z zachwytu i myślałem że dam dychę w ocenie ale później.... Hmm, później zrobiło się trochę dziwnie.... Właściwie to pierwsza połowa książki się mega różni od drugiej i stąd moje mieszane odczucia....
Lubie Bednarka, gość potrafi pisać i jego książki elektryzują i właściwie każda nowa to bestseller ale tu sam się pogubiłem. Mimo to warto sprawdzić tą pozycję.

Audiobook.
Gdzieś do 5 godziny odsłuchu piałem z zachwytu i myślałem że dam dychę w ocenie ale później.... Hmm, później zrobiło się trochę dziwnie.... Właściwie to pierwsza połowa książki się mega różni od drugiej i stąd moje mieszane odczucia....
Lubie Bednarka, gość potrafi pisać i jego książki elektryzują i właściwie każda nowa to bestseller ale tu sam się pogubiłem....

więcej Pokaż mimo to

avatar
108
91

Na półkach: ,

Mocna, brudna lektura. Idealna do treningów biegowych!

Mocna, brudna lektura. Idealna do treningów biegowych!

Pokaż mimo to

avatar
470
429

Na półkach:

Nie można się oderwać. Rewelacyjna książka. Polecam jak najbardziej.

Nie można się oderwać. Rewelacyjna książka. Polecam jak najbardziej.

Pokaż mimo to

avatar
597
510

Na półkach:

Przeczytane ponownie. Za drugim razem zwróciłam uwagę na szczegóły, które umknęły mi za pierwszym. Kolejnej oceny nie daję, wklejam tylko wcześniejszą opinię:

Stella to młoda dziewczyna straszliwie doświadczona przez los i błędy innych. Sama również kroczy utartą już ścieżką, zatapiając się w bagnie złych decyzji i poddając kołowrotkowi w głowie. Fabuła to zawiły splot przeciwności losu i jeszcze bardziej pokręconych, psychopatycznych umysłów. Jak zwykle w przypadku Adriana wyszło wybornie.

Przeczytane ponownie. Za drugim razem zwróciłam uwagę na szczegóły, które umknęły mi za pierwszym. Kolejnej oceny nie daję, wklejam tylko wcześniejszą opinię:

Stella to młoda dziewczyna straszliwie doświadczona przez los i błędy innych. Sama również kroczy utartą już ścieżką, zatapiając się w bagnie złych decyzji i poddając kołowrotkowi w głowie. Fabuła to zawiły splot...

więcej Pokaż mimo to

avatar
155
144

Na półkach: , ,

https://www.instagram.com/p/C6axo-uIbBh/

Oj Stella, Stella, co ja z tobą mam zrobić?

Po książkę Adriana Bednarka z nową postacią sięgnęłam z ciekawością. Starałam się nie porównywać do mojego ulubionego seryjniaka – Kuby Sobańskiego, ale siłą rzeczy gdzieś te porównania w mojej głowie się pojawiały. Niestety, na minus dla Stelli, która nie przypadła mi do gustu. To jednak nie oznacza, że książka jest zła – ja po prostu nie polubiłam głównej bohaterki.

Stella. Narodziny psychopatki – zapowiadało się naprawdę dobrze i muszę przyznać, że od samego początku się wkręciłam w historię dziewczyny, która od wczesnego nastoletniego życia została zmuszona przez jedynego opiekuna, wujka, do pracy własnym ciałem. Tutaj Stella była dla mnie autentyczna, miała problem z nawiązaniem kontaktu z rówieśnikami, ufała wujkowi, który ją zmanipulował, że trafi do domu dziecka i będzie jeszcze gorzej plus Stella po prostu lubiła pewien luksus, który miała z tego czym się zajmowała. Jeden impuls spowodował zmianę w dziewczynie, który uruchomił i stworzył z niej „psychopatkę”. W Stelli gotują się pokłady złości, które w taki a nie inny sposób musi rozładować.

Mam problem z samą „psychopatką” i jej narodzinami, bo szczerze mówiąc, mam wrażenie, że w tej książce są sami psychopaci. Począwszy od wujka do klientów… Rodzice Stelli też nie należeli do tych „stabilnych”. Mimo że przemiana Stelli ma sens i jest dobrze wykreowana, to bohaterka mnie tak irytuje, że ani nie umiem jej współczuć ani kibicować. Mimo ciężkiego dzieciństwa jest rozkapryszoną dziewczynką, która tupie nóżkami i działa mi na nerwy. Chociaż nie powinno mnie to dziwić, bo Adrian Bednarek ma talent do tworzenia irytujących bohaterek (Sonia, Dona, choć potem stałam się team Donka) i dlatego nie skreślam Stelli kompletnie, bo wiem, że bohaterowie potrafią zaskakiwać i ewoluować.

Podobało mi się, że każdy wątek, który został poruszony, został zamknięty. I mimo mnogości wątków, nie czuło się przytłoczenia. Moim zdaniem najciekawszy wątek, to wcale nie była historia Stelli i Poczwary, a wątek z Arturem Hansenem. Hansen mimo bycia naprawdę chorym człowiekiem, był wykreowany w najlepszy sposób. Ta postać zapadła mi w pamięć.

W pojedynku Kuba kontra Stella, Kuba wygrywa i to bez dwóch zdań. Ale z chęcią i tak sięgnę po kolejny tom, który ma wyjść niebawem, bo istnieje duża szansa, że inaczej odbiorę Stellę. I myślę, że mogę polecić tę książkę fanom lekkich, wciągających kryminałów/thrillerów. Weekend majowy to dobry czas, żeby na słońcu wciągnąć Stellę nosem.

https://www.instagram.com/p/C6axo-uIbBh/

Oj Stella, Stella, co ja z tobą mam zrobić?

Po książkę Adriana Bednarka z nową postacią sięgnęłam z ciekawością. Starałam się nie porównywać do mojego ulubionego seryjniaka – Kuby Sobańskiego, ale siłą rzeczy gdzieś te porównania w mojej głowie się pojawiały. Niestety, na minus dla Stelli, która nie przypadła mi do gustu. To...

więcej Pokaż mimo to

avatar
628
626

Na półkach: ,

Kilka lat śledzenia twórczości Adriana Bednarka przyzwyczaiło mnie do tego, że fikcyjne historie pisarza zawsze oscylują wokół czegoś mrocznego, szalonego i mogącego wydarzyć się naprawdę. Wszak po świecie chodzą seryjni mordercy, którzy uważnie szukają swojej ofiary. Czy i tym razem pisarz zaserwował nam opowieść z mordem w tle? Tak, ale pierwszy tom cyklu pt. STELLA ma zupełnie inne oblicze. Jestem stuprocentowo pewna, że nikt z nas nigdy nie chciałby znaleźć się na miejscu tytułowej bohaterki.

Życie Stelli Skalskiej niemal od początku jest trudne, szokujące i smutne. Gdy miała dopiero dziewięć lat, trafiła do tak zwanego bidula, a umieszczenie dziewczynki w ośrodku nie było przypadkowe. Nie chcę jednak pisać, co tak naprawdę stało się z jej rodzicami, gdyż wydarzenia te mają niebagatelny wpływ na dalszą fabułę. Świetnie jest samemu odkryć pikantne szczegóły.

Mogłoby się wydawać, że Gabriel Skalski, wujek Stelli, jest cudotwórcą, kiedy postanawia sam zająć się dziewczynką. Opuszczenie domu dziecka powinno cieszyć Stellę, ale to tylko złudzenie. Wujaszek ma bardzo konkretny cel- chce bardzo uważnie przygotować dziewczynkę do pracy w najstarszym zawodzie świata. Nie ma ona być beztroską nastolatką, tylko towarem dostępnym dla każdego klienta, tym bardziej w najwyższej klasie premium.. Do ukończenia osiemnastego roku życia nic nie może się zmienić, nie ma opcji na jakiekolwiek protesty ale gdy nadchodzi ten magiczny czas, Stella staje się tytułową psychopatką. Jaką zemstę szykuje kobieta zmuszona do prostytucji? Na kim chce się zemścić i czy jej się to uda? Warto się o tym przekonać.

Przyznam, że najnowsza książka Adriana Bednarka wymagała zapewne szczegółowego zbierania materiału. Autor przedstawił nam bowiem pracę prostytutki od podstaw. Wulgarny wygląd to dopiero początek. Z czym tak naprawdę musi zmierzyć się kobieta-towar? W jaki sposób zachęca nowych klientów? Temat wydaje się niezwykle kontrowersyjny, ale jest opisany niebywale precyzyjnie, przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie. Wielu czytelników narzeka też na przesyt wulgarnych słów czy działań Stelli z fikcyjnymi klientami. Nie mogę się z tym zgodzić- Adrian Bednarek na pewno wie, czym jest literackie decorum, czyli dopasowanie gatunku do tematu i stylu. Oczywistym jest, że rozmowy klientów z prostytutkami nie będą miłe, kulturalne, tylko wyuzdane. Co jednak mnie zaskoczyło, to postępowanie niektórych mężczyzn. Czasem niektóre opisy wbijały mnie w fotel i niemal wymuszały mdłości, ale niekiedy dostrzegałam, że umówione ze Stellą spotkanie przypominało wizytę w gabinecie psychologa. Nie zawsze potrzebny jest sam stosunek czy spełnienie danej fantazji erotycznej. Bywa, że mężczyzna musi komuś się wyżalić, wyjawić swoje problemy małżeńskie. Autor porównał też prostytutkę do mięsa- można je przecież zjeść za odpowiednią opłatą i wybrać ładniejszy kawałek… Ponadto, płatny seks jest niemal jak aktorstwo, a dobre aktorki nie brzydzą się niczego.

Nie żałuję, że zakupiłam najnowszą propozycję książkową pisarza. Zakończenie jest tak skonstruowane, że nie może być mowy o braku kontynuacji. Na szczęście sam autor potwierdza, że to nie koniec, a okładka części drugiej jest już widoczna w sieci. Zalecałabym jedynie, żeby nie spieszyć się z lekturą- wiele spraw nakłada się tu na siebie, ale sama fabuła jest bardzo ciekawa, mądra i nieco pouczająca. Czytelnicy dobitnie zrozumieją, jak wydarzenia z przeszłości mogą wpłynąć na nasze dorosłe życie.

Polecam.

Kilka lat śledzenia twórczości Adriana Bednarka przyzwyczaiło mnie do tego, że fikcyjne historie pisarza zawsze oscylują wokół czegoś mrocznego, szalonego i mogącego wydarzyć się naprawdę. Wszak po świecie chodzą seryjni mordercy, którzy uważnie szukają swojej ofiary. Czy i tym razem pisarz zaserwował nam opowieść z mordem w tle? Tak, ale pierwszy tom cyklu pt. STELLA ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
265
265

Na półkach:

Stella Stalska ma nadzieję, że wujek zmieni jej trudne dzieciństwo. Mama dziewczynki przebywa w więzieniu, ojciec nie żyje, a ona sama została umieszczona w ośrodku wychowawczym. Jej życie uległo zmianie, ale nie tak jak myślała Stella. Wujek, który zabrał ja do siebie, postanawia wyszkolić Stelle na prostytutkę i w ten sposób "odwdzięczyć" się jej ojcu za upokorzenie z przed lat. Stella doskonale odnajduje się w nowej sytuacji, lecz w osiemnaste urodziny postanawia wujkowi zaproponować zmianę ich umowy. Gdy on nie wyraża na to zgody, wtedy Stella wprowadza nowy plan.
Resztę dowiecie się czytając książkę podczas której na pewno nie będziecie się nudzić.

Stella Stalska ma nadzieję, że wujek zmieni jej trudne dzieciństwo. Mama dziewczynki przebywa w więzieniu, ojciec nie żyje, a ona sama została umieszczona w ośrodku wychowawczym. Jej życie uległo zmianie, ale nie tak jak myślała Stella. Wujek, który zabrał ja do siebie, postanawia wyszkolić Stelle na prostytutkę i w ten sposób "odwdzięczyć" się jej ojcu za upokorzenie z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
466
387

Na półkach: , , ,

Co tu się wydarzyło? "Narodziny psychopatki"... ale której? Bo jak dla mnie w tej książce wszyscy główni bohaterowie byli psychopatkami i psychopatami. Najnormalniejszy był chyba facet mający ciągoty kazirodcze, serio.

Już początek mnie nie przekonał, no bo umówmy się: historia że wujek adoptuje bratanicę i robi z niej prostytutkę jest już sama w sobie mało wiarygodna, no ale spoko, to tylko powieść, można jeszcze przymknąć oko na coś takiego, jeśli miał to być jakiś wątek przewodni, a na jego kanwie reszta historii, tak jak to zostało przedstawione w opisie, wydawało się intrygujące i no jeszcze jakośtam możliwe. Natomiast to, co dzieje się później... to jest ten moment, kiedy jestem zażenowany w imieniu autora czytając książkę, powiem szczerze: mnie by było wstyd wydać coś takiego, tak jest to... dziwne. Z jednej strony niedopracowane, a z drugiej przekombinowane.

Niestety nie mogę skomentować tej książki bez spojlerów, więc tu się zaczynają, ale ja tej książki polecić nie mogę - to powiem już od razu, więc wiele nie stracicie ;)
Zacznijmy od tego, że matka Stelli miała raczej małe szanse trafić do więzienia za swój czyn, raczej uznano by go za chwilową niepoczytalność i wysłano ją do zakładu psychiatrycznego (tu się przydaje treść poprzedniej przeze mnie przeczytanej książki: "Jak człowiek staje się mordercą": https://lubimyczytac.pl/ksiazka/jak-czlowiek-staje-sie-morderca-mroczne-opo... :D ),po drugie, mam naprawdę uwierzyć, że szanowana wykładowczyni uczelni wyższej po kilku(nastu) latach w więzieniu grypsuje jak rasowa kryminalistka? :D To jest najbardziej kuriozalny wątek z całej książki. Po trzecie: z tego co mi wiadomo, to nie grypsuje się z niegrypsującymi, a już zwłaszcza z osobami z zewnątrz (bo jaki miałoby to cel?),jaki ma cel używanie gwary więziennej w tym kontekście jaki został przedstawiony w książce, poza zirytowaniem czytelnika nie do końca dla niego zrozumiałymi słowami? Nie wiem czym tu autor chciał się popisać ale wyszło bardzo żenująco i moim zdaniem za słaby research. Po czwarte, to co tam pod koniec się dzieje i jak każdy bohater każdego próbuje zabić i jakie intrygi snuje... to jest następny, tylko trochę mniej żenujący moment. No mówię: sami psychopaci - serio? Po piąte, nie wiem właściwie za co Stella chce się zemścić na Zuzannie, która wydaje się jedyną osobą, która szczerze kochała jej ojca... Po szóste nie da się lubić głównej bohaterki i w sumie chyba żadnego innego bohatera też nie.

Czy mogę coś dobrego powiedzieć o tej książce? Tak, powieść od początku dosyć wciąga, nie nudzi i człowiek jest ciekawy co będzie dalej! No przynajmniej przez połowę, 3/4 książki... bo końcówka, to już takie nagromadzenie żenuy, że wstyd w imieniu autora i zwyczajne zirytowanie niemal skłoniło mnie do porzucenia książki.
W sumie jest jeszcze jeden pozytyw: praca prostytutki przyjmowana jest na zimno, po kalkulacji i świadomie wybierana jako wygodniejsza, nawet kosztem miłości, bez sentymentów ale i bez dramatów, to mi się akurat podobało.

W posłowiu dowiadujemy się, że to pierwszy tom i Stella jeszcze powróci... nie, proszę nie... Ja na pewno do tej bohaterki nie powrócę. Ale może bym przeczytał coś innego od tego autora, bo potencjał jakiś jest.

(czytana/słuchana: 19-22.04.2024, Legimi)
3-/5 [5/10]

Co tu się wydarzyło? "Narodziny psychopatki"... ale której? Bo jak dla mnie w tej książce wszyscy główni bohaterowie byli psychopatkami i psychopatami. Najnormalniejszy był chyba facet mający ciągoty kazirodcze, serio.

Już początek mnie nie przekonał, no bo umówmy się: historia że wujek adoptuje bratanicę i robi z niej prostytutkę jest już sama w sobie mało wiarygodna, no...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
154
147

Na półkach:

Wreszcie babka z jajami, chociaż jako kobiecie źle mi się czytało niektóre sceny. Książka jest mroczna i trudna, ale dobrze napisana. Chyle czoła przed autorem, bo wszedł idealnie w umysł kobiety. Czekam na kolejne części :)

Wreszcie babka z jajami, chociaż jako kobiecie źle mi się czytało niektóre sceny. Książka jest mroczna i trudna, ale dobrze napisana. Chyle czoła przed autorem, bo wszedł idealnie w umysł kobiety. Czekam na kolejne części :)

Pokaż mimo to

avatar
8
8

Na półkach:

Książka ta to historia Stelli, która mimo iż dopiero niedawno oficjalnie wkroczyła w dorosłość osiągając pełnoletniość, została ograbiona z dzieciństwa wiele lat wcześniej. Po katastrofalnym w skutkach wydarzeniu, do którego doszło między jej rodzicami, Stella ląduje w domu dziecka. Z tego koszmaru wyciąga ją wujek, jednak nie po to, by zająć się nią tak, jak należy zająć się dzieckiem. Rozpoczyna on ze Stellą intensywne przyuczanie do zawodu kurtyzany, serwując jej kolejny koszmar, który stanie się jej codziennością.

Lata zarabiania własnym ciałem mijają raczej spokojnie aż do momentu poznania felernego klienta, Artura, który rozbudza w dziewczynie głęboko siedzące w niej demony. Stella rozpoczyna krwawe rozliczanie się ze swoją przeszłością i wszystkimi, którzy - według niej - przyczynili się do życia, jakie wiedzie obecnie.

Książka, mimo swojej brutalności (na co zwracam Waszą uwagę - wiele w książce pełnokrwistych scen),jest smutną opowieścią o dziewczynie, która nie miała wyboru. Autor musiał zrobić świetny research na temat zawodu bohaterki, bowiem serwuje nam bardzo realistyczne sceny. Dodatkowo, przewija się w książce wątek więzienny i w dialogach pojawia się więzienna gwara, która mnie osobiście męczy, jednak na pewno wpływa na klimat powieści.

Książka ta to historia Stelli, która mimo iż dopiero niedawno oficjalnie wkroczyła w dorosłość osiągając pełnoletniość, została ograbiona z dzieciństwa wiele lat wcześniej. Po katastrofalnym w skutkach wydarzeniu, do którego doszło między jej rodzicami, Stella ląduje w domu dziecka. Z tego koszmaru wyciąga ją wujek, jednak nie po to, by zająć się nią tak, jak należy zająć...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    530
  • Chcę przeczytać
    242
  • 2024
    57
  • Posiadam
    24
  • Audiobook
    16
  • Audiobooki
    16
  • Legimi
    12
  • Teraz czytam
    12
  • Przeczytane 2024
    4
  • Ebook
    4

Cytaty

Więcej
Adrian Bednarek Stella. Narodziny psychopatki Zobacz więcej
Adrian Bednarek Stella. Narodziny psychopatki Zobacz więcej
Adrian Bednarek Stella. Narodziny psychopatki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także